wtorek, 2 grudnia 2014

Angry birds gra planszowa Tactic

Od razu Wam powiem, że naprawdę z całego serca polecam tę grę. To coś w rodzaju "chińczyka", tyle, że w wersji z gniewnymi ptakami. I jeszcze ta kostka, nie do zgubienia po prostu! Rewelacja!!!



Moje dzieci są po prostu zachwycone. Szata graficzna, dbałość o szczegóły, wszystko jest naprawdę bez zarzutu. "Planszówkę" użytkujemy już od wakacji i naprawdę nic się z nią nie dzieje, nie zniszczyła się i nie zużyła w najmniejszym nawet stopniu. Reguły proste, doskonale wszystkim miłośnikom gier planszowych znane. Moja czteroletnia córeczka uwielbia grać w Angry Birds, wie, na czym ta gra polega, a starsze dzieci nie są czasem w stanie jej pokonać. To gra dla całej rodziny. Nie ma w niej tradycyjnej kostki, co naprawdę jest bardzo dobrym rozwiązaniem, bo tej kostki zamontowanej w planszy naprawdę nie można zgubić.




Instrukcja jest oczywiście w języku polskim, reguły wyjaśnione są w sposób zrozumiały dla gracza w każdym niemalże wieku.
Ta wersja ze wściekłymi ptakami to doskonałe połączenie ciekawej i zabawnej gry z ulubionymi bohaterami bajkowymi naszych dzieci. Mój syn ma już maskotki z Angry birds, ubrania z nimi, książki i kolorowanki. Wszystko, co tylko możliwe. Nawet Zuzię zaraził pasją do tych ptaszysk, ona z kolei uwielbia różową Stellę.
Gra przeznaczona jest dla dzieci powyżej 5 roku życia, grać mogą dwie, trzy lub cztery osoby.



Spokojnie możemy zabrać ją ze sobą na wakacje, by w razie niepogody mieć zajęcie. Musimy pomóc swoim ptakom, czterem w jednym kolorze, dojść bezpiecznie do domku. Okrążyć należy całą planszę i trafić do celu. Uważać musimy jednak na kolizje z innymi ptakami! 
Na  wstępie wybieramy cztery pionki w kształcie ptaków w jednym kolorze. Do wyboru mamy czerwony, niebieski, żółty i czarny. Ustawiamy nasze ptaszki w bazie i po kolei naciskamy kulę z wbudowaną kostką. Zaczyna osoba, która wyrzuci największą liczbę oczek. 



Jeżeli wyrzucimy szóstkę, wystawiamy swój pionek i zaczynamy grę. Po każdej szóstce możemy wcisnąć ponownie kulę z kostką i mamy możliwość kolejnego ruchu. Poruszamy się po planszy zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Jeśli mamy stanąć na polu zajętym przez innego ptaka, niestety wraca on do bazy, zbijamy go i zaczyna grę od początku. Szóstka zawsze daje prawo do kolejnego rzutu, nie zapominajmy o tym! 
Gra emocjonująca do samego końca, bo czasami tuż przed domkiem zostaje zbity nasz pionek i musimy zaczynać wędrówkę od nowa, ale ile przy tym śmiechu i dobrej zabawy! Nie ma się co gniewać, pamiętajmy, że to tylko gra, przy której mamy miło spędzić czas razem, a nie się obrażać. 




Zuzia układa pionki na planszy. 




Kto wygrywa? Ten, kto jako pierwszy zaprowadzi wszystkie cztery swoje ptaszki do klatki, to znaczy do domku. Naprawdę polecam. Może Mikołaj powinien sprawić taki prezent całej Waszej rodzinie? Wspaniała zabawa gwarantowana!!! 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz